Klify Dingli – południowe ozdoby Malty

          Południowe wybrzeże Malty przyozdobione jest wietrznymi klifami o wysokości 200-250m. Swoją nazwę klify te wzięły od pobliskiej miejscowości Dingli. Najłatwiej dojechać tam autobusem z Rabatu, na co się decydujemy, póki jeszcze nie zaszło słońce, co zimą następuje w okolicach godziny 17.00. Po godzinnym czekaniu na transport, udaje nam się dotrzeć na miejsce. Pozostaje nam około 8 minut spaceru, by w końcu ujrzeć horyzont Morza Śródziemnego. Co jakiś czas pojawiają się tabliczki wskazujące, w którą stronę iść, jednak dookoła naszym oczom ukaże się jedynie natura w czystej swej postaci.  

klify dingli2

Na miejscu wieje tak bardzo, że wiatr prawie urywa nam głowy, a niezabranie kurtki i czapki okazuje się być ‘samobójstwem’. Nie polecam więc brania z nas przykładu i polecam ubranie się bardzo ciepło, gdy chcecie wybrać się nad klify. Widok jednak rekompensuje uczucie zmarzniętych dłoni i długo można patrzeć na zachodzące przed nami słońce. Nie ma tu wielu osób, odwiedzających można policzyć na palcach jednej ręki. Stojąc na samym szczycie skał, czuję się jak na końcu świata. Za moimi plecami znajduje się pole kaktusów; po lewej, jak i prawej stronie widnieją ogromne skały topiące się w wodzie, a przede mną rozpościera się ogrom granatowego morza, które, wydaje się, nie ma końca.

Dodaj komentarz